Prisoners Wives, serial, sezon 1, 6 odcinków
Pędząc na fali brytyjskich seriali, skuszony informacją o rozpoczęciu tłumaczenia drugiego sezonu, sięgnąłem ostatnio po kolejny niemal zupełnie nieznany w naszym kraju tytuł - Prisoners Wives. Oto wrażenia po kilku dniach spędzonych z jego bohaterkami.
Opowiada on - co zważywszy na tytuł, nie powinno raczej dziwić - o kobietach, których mężowie (a w jednym wypadku syn) z rozmaitych powodów (morderstwo, prowadzenie narkotykowego biznesu itd.) trafili za kratki. Odcinek po odcinku obserwujemy w jaki sposób każda z czterech bohaterek odnajduje się w tej sytuacji.
Produkcji BBC pod względem scenariusza naprawdę nie można wiele zarzucić. Każda z historii wciąga niemal natychmiastowo. Wystarczyło kilkanaście minut, bym doszedł do wniosku, że właśnie odkryłem serial, którego na pewno nie porzucę po pilocie. A to zbyt często się u mnie nie zdarza.
Prisoners Wives wszystkie serwisy internetowe wrzucają do worka z dramatami. I owszem, to dramat, aczkolwiek pod koniec przekształcający się niemalże w porządne, trzymające w napięciu kino akcji. I wcale tak bardzo nie przesadzam.
Nie ma jednak dobrego serialu bez przekonującej gry aktorskiej. I w tym aspekcie Prisoners Wives nie zawodzi. Co prawda początkowo zgrzytała mi nieco Emma Rigby (Gemma), jednak w końcu i ona pokazała, że grać potrafi. W obsadzie brak sław, ale to akurat nigdy mnie nie zraża - liczy się talent, nie nazwisko.
Sześć odcinków pochłonąłem w oka mgnieniu. Ostrzegam, jeśli nie macie wolnego dnia, nie zaczynajcie oglądać tego serialu - bardzo trudno poprzestać na jednym odcinku. Na dwóch zresztą też.
Polecam. I nie sugerujcie się niezbyt wysoką średnią notą na IMDB (6,5/10), dajcie mu szanse. A nuż akurat trafi w Wasz gust.
Ocena: 8+/10
Piotr Wysocki
Pierwsze słyszę, faktycznie serial u nas niemal nieznany. Chętnie obejrzę, chociaż chyba nie powinnam, bo tych seriali tyle już oglądam... :)
OdpowiedzUsuńJa też mam takie zaległości, że aż się w głowie kręci...
UsuńBrzmi ciekawie, ale wolę po niego nie sięgać, bo już za dużo rzeczy oglądam... :D
OdpowiedzUsuńKrótki jest, tak że nie ma obaw, że się utknie ;-)
UsuńTakże nie słyszałam o tym serialu, ale zapowiada się ciekawie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się i taki też jest :)
UsuńHm. Ja jakoś nie mogę się w seriale wciągnąć. Jedyne, co wytrwale oglądałam to dwa i pół sezonów 'Pamiętników Wampirów' i 'Once upon a time'. To drugie polecam :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że jeden sezon Pamiętników Wampirów widziałem :p Tego drugiego jeszcze nie, ale skoro rekomendujesz... :-)
Usuńnike epic react
OdpowiedzUsuńbalenciaga
nike huarache
supreme
lebron 10
hermes birkin
adidas yeezy
air max 270
lebron james shoes
Kanye West shoes