Wydawca: IQ Publishing, premiera: 21.11.2014
Rozpieszczania przez IQ Publishing miłośników gier przygodowych ciąg dalszy. Do opisywanych niedawno na łamach Stacji Face Noir i Shadow on the Vatican dołączyły dziś kolejne dwa (!) tytuły. W dodatku oba prezentujące się z naprawdę apetycznej strony. Przed Wami krótkie przedstawienie 1heart oraz Moebius - groza i thriller, zestaw w sam raz na jesienno-zimowe wieczory.
1heart
Przygodówka polskiego studia Chicken In The Corn z przepięknymi, ręcznie malowanymi lokacjami i niezwykle klimatyczną ścieżką audio. Gra została wydana w nowej serii pod nazwą MADE IN POLAND, a pierwsze recenzje w sieci utwierdzają w przekonaniu, że fani gatunku mogą uderzać do sklepów po swój egzemplarz tego tytułu bez chwili wahania.
1heart to gra przygodowa typu point and click, która opowiada o depresji i pogrążonej w niej jednej z sióstr bliźniaczek, po stracie siostry która zniknęła w trakcie sprzeczki podczas zabawy pluszowymi zabawkami. Znajdująca się gdzieś pomiędzy światem rzeczywistym, a snem bohaterka, stara się dotrzeć do serca tego, co dokładnie doprowadziło do tragicznego wydarzenia, oraz przepracować traumę, która jest oczywistym skutkiem takiej historii.Ponad 60 ręcznie malowanych lokacji, zagadki logiczne i ciekawa fabuła. Duża liczba unikalnych przedmiotów, które można zebrać oraz użyć podczas rozgrywki, zapewni wiele emocji przy poznaniu historii głównej bohaterki. 1Heart oferuje ręcznie malowaną scenerię, która utrzymana jest w niezwykle mrocznej konwencji. Ta gra to niezwykła, mroczna podróż w zakamarki ludzkiego umysłu, gdzieś między jawą, a snem, która wciąga i uzależnia.
Wszystko to w sugerowanej cenie 39,99 zł (w sklepie Exerion - 37 zł) i naprawdę ciekawym wydaniu, gdyż obok płyty z grą znajdziemy również pełen soundtrack, drukowaną instrukcję i specjalnie przygotowaną pocztówkę. Mniam. Dla niezdecydowanych dorzucam trailer.
Jane Jensen. Jeśli jesteś, drogi czytelniku, miłośnikiem przygodówek i nie znasz tego nazwiska... wstydź się ;) Bo znakomita seria Gabriel Knight (niedawno ukończyłem pierwszą jej odsłonę - czysta rewelacja), czy wydane kilka lat temu Gray Matter, to właśnie jej dzieła. Moebius: Empire Rising jest kolejną propozycją od tej zdolnej autorki. Co ciekawe, muzykę do gry stworzył Robert Holmes, którego niezwykle klimatyczne utwory mogliśmy usłyszeć m.in. w Gabriel Knight. Połączenie obu tych nazwisk to dla mnie gwarancja sukcesu. I rzeczywiście, gdyż Moebius oceniany jest bardzo pozytywnie, a recenzenci chwalą grę za fabułę, muzykę, długość rozgrywki i świetny angielski voice-acting. Szykuje się kilkanaście godzin wciągającej zabawy.
MOEBIUS to tradycyjna, świetna gra przygodowa - odwiedzamy różne lokacje, prowadzimy rozmowy, gromadzimy przedmioty i rozwiązujemy zagadki. Gra oferuje dwa tryby – przygodówkowy oraz casualowy. Pierwszy odpowiada tradycyjnym produkcjom z tego gatunku. Natomiast drugi z trybów jest znacznie łatwiejszy. W nim możemy korzystać z rozbudowanego systemu podpowiedzi i podświetlać istotne punkty w każdej lokacji. Znacznemu uproszczeniu ulegnie też interfejs.
Mocną stroną gry jest bardzo ładna grafika, której wszystkie elementy, zarówno tła, jak i postacie, są bardzo starannie zaprojektowane w dwu wymiarze. Podczas przygód towarzyszy nam klimatyczna muzyka autorstwa Roberta Holmesa, czyli kompozytora ścieżki dźwiękowej z dwóch pierwszych odsłon cyklu Gabriel Knight, pojawia się również kilka piosenek wykonanych przez zespół The Scarlet Furies. Ale jednak najmocniejszą stroną jest znakomity scenariusz, w którym czuć "rękę" Jane Jensen, historia wciąga właściwie już od pierwszych scen.
Gra do kupienia w wersji pudełkowej w cenie 79,99 zł (na Exerion 75 zł). Na uwagę zasługuje bogate wydanie. W pudełku znajdziemy (obok dania głównego, czyli gry w polskiej wersji językowej): pocztówkę, komiks, instrukcję i pełen soundtrack. Pełen wypas, jak to się niegdyś mawiało.
Ooo! To 1heart mnie zainteresowało. Wydaje się spoko i nie jest jakieś mega drogie :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością nie jestem jakimś wielkim fanem gier, ale obie gry zapowiadają się według mnie ciekawie. Może warto byłoby się w którąś zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuń