Hungerford (2014) [RECENZJA]

Hungerford, 2014, horror, found footage, reż. Drew Casson, wyst. Georgia Bradley, Sam Carter, Drew Casson

Grupa znajomych kontra złowieszcza siła zagrażająca rasie ludzkiej. Temat ograny do bólu zębów, ale że Hungerford zrealizowano w konwencji found footage, to coś mnie podkusiło i znalazłszy go pewnej bezsennej nocy podczas przeczesywania zasobów Netflixa, postanowiłem sprawdzić na własnej skórze, jak bardzo zły się okaże.

Zły, bo już na pierwszy rzut oka (nosa?) pachniało mi to jakimś przeokrutnym badziewiem. Wciąż jednak nie chce mnie opuścić zrodzona po seansie Blair Witch Project nastoletnia fascynacja kręconymi z rąsi bohaterów filmami grozy i co jakiś czas odczuwam przemożną chęć sprawdzenia co w temacie paradokumentalnych horrorów piszczy. Zaskoczenia nie doświadczyłem, to w istocie badziewie, budżetowa produkcja z niskiej półki, choć o dziwo dająca się obejrzeć do końca, czego nie można powiedzieć o każdym filmie z tego worka. Tempo jest nierówne, jednak co jakiś czas, kiedy widz zaczyna już wątpić w sens dalszej męki, pojawia się jedna scena wzbudzająca dalekie echo zainteresowania i tak z mozołem brniemy aż do napisów końcowych. To już coś. Aktorstwo nędzne, dialogi najpewniej na poły improwizowane, efekty specjalne pocieszne, acz przyznaje, nieliczne sceny gore jeszcze jako tako się prezentują, a sam scenariusz pełen niedorzecznych momentów. Trzy punkty na dziesięć. Żałować nie żałuję, bo dowiedziałem się, że zawsze warto trzymać w pogotowiu karton dezodorantów na wypadek inwazji kosmicznych robali. Ku przestrodze ;)

Komentarze

  1. Nosisz się z zamiarem obejrzenia kontynuacji? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A istnieje tego kontynuacja? Jeśli tak, to a kysz, nie noszę się z zamiarem, choć bezsenne noce mają do siebie to, że robimy rzeczy, o których w świetle dnia nawet byśmy nie pomyśleli :P

      Usuń
    2. Istnieje, zwie się The Darkest Dawn :)

      Usuń
    3. I również jest na Netflixie, co wyraźnie zwiększa szanse na to, że obejrzę :P
      Vicek, jak to się stało, że do dziś nie miałem pojęcia o Twojej miłości do kiepskich horrorów? :D

      Usuń
  2. Czasem gdzieś zabłądzę przeglądając Netflixową bibliotekę :) A wybieranie filmów wyłącznie na podstawie krótkiego opisu pozwala mi odkrywać właśnie takie perełki :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz