[NIUSY] Stacja Sto Słów zwiększa limity

Próbowaliśmy przez niemalże dwa tygodnie (ale ten czas leci!), naprawdę próbowaliśmy, ale niestety pomysł, by ograniczyć się w recenzjach do stu słów okazał się zbyt karkołomny w realizacji. Zwłaszcza dla niżej podpisanego, który niejednokrotnie z krwawiącym sercem musiał przycinać swoje teksty do jednej trzeciej objętości.

Dlatego też, po długiej, burzliwej, zakończonej niemal rękoczynami naradzie, postanowiliśmy rozszerzyć nieco te limity, jednocześnie w ogóle nie niwecząc głównego założenia i nazwy naszej stacji. W jaki sposób, zapyta bez zwątpienia ten czy tamten czytelnik. Otóż, zamiast do 100, pisać będziemy do 199 słów jak najkrócej. W ten też sposób cały czas jest to słów sto, tyle że z (dużym) hakiem główne założenie Stacji pozostaje w niezmienionym stanie - krótko i na temat. Tacy z nas spryciarze, o!
Zatem, nie przedłużając, do zobaczenia w kolejnych tekstach. Na opinię czekamy w komentarzach.

Piotr Wysocki/Redakcja

Komentarze