Promieniowanie w naszym domu. Kiedyś, kilkanaście lat temu, można było znaleźć więcej produktów radioaktywnych w domu. Były to zegarki ze świecącą tarczą, czy też busole, w której świecił wskaźnik - wykorzystywano w tym celu rad, a promieniowanie, jakie emitowały, było dosyć pokaźne. Również siatki żarowe do lamp naftowych posiadały w sobie radioaktywny tor. Izotopowe czujki dymu zaś w dużym stopniu emitowały promieniowanie alfa, więc praktycznie nic nie wydostawało się z ich plastikowej obudowy (promieniowanie alfa należy do najmniej przenikliwego). Kiedyś modne było także szkło uranowe, a często też obiektywy aparatów posiadały dodatek radioaktywnego toru. Jedną z największych ciekawostek była na pewno czerwona porcelana, wykorzystywana na przykład do produkcji talerzy, które promieniowały wiele razy bardziej niż obecnie teren koło Czarnobylskiego reaktora, a jednak ludzie na takich talerzach jadali...
Obecnie wszystko zostało zastąpione czymś innym, mimo to znajdziemy w domu czy w sklepie radioaktywne przedmioty. Są takimi chociażby torowane elektrody TIG, ale nawet płytki podłogowe emitują niskie promieniowanie beta, jak również nie należy zapominać o marmurze i kryształowych wyrobach - wszystkie one wskazują podwyższony poziom promieniowania, ale bez obaw, nie zagraża on w żaden sposób naszemu zdrowiu.
Do pomiaru promieniowania wykorzystuje się urządzenia zwane zazwyczaj Dozymetrami lub licznikami Geigera, rozróżniamy kilka jego typów:
Indykator - to uproszczony radiometr, często posiadający tylko akustyczną sygnalizację rozpadu radioaktywnych cząstek, lub wskaźnik sygnalizujący przybliżony poziom promieniowania (często jest to trójkolorowa skala) - takie liczniki po prostu alarmują, czy coś promieniuje i jest niebezpieczne.
Radiometr - najbardziej popularne kieszonkowe liczniki Geigera, są zazwyczaj w stanie mierzyć nie wyżej niż do 100/200 µSv/h. Najbardziej popularne modele to Bella, RKSB-104 czy Polaron Pripyat.
Rentgenoradiometr - Coś w rodzaju 2 in 1, rentgenoradiometry posiadają zazwyczaj kilka zakresów pracy, tak, by mogły mierzyć bardzo niskie dawki promieniowania, jak poziom tła, i te bardzo wysokie, jak rentgenometry. Takimi urządzeniami są polskie DP-66, DP-66M, DP-75 i rosyjskie DP-5
Rentgenometr - mierzy tylko bardzo wysokie dawki promieniowania, jego skala zazwyczaj zaczyna się od 0,1 lub 1 R/h, takie urządzenia nie są zbyt przydatne do amatorskich badań.
Katarzyna Gwiazda
Interesujących rzeczy dowiedziałam się na temat promieniowania. Szczególnie z zaskoczeniem czytałam o czerwonych talerzach. Szok a ludzie na tym jadali.
OdpowiedzUsuńFajne, mało się o tych sprawach mówi. Chcę więcej :]
OdpowiedzUsuń