PSX Extreme #210 [Przegląd zawartości]

PSX Extreme, numer 210, luty 2015, cena: 9,99 zł, 100 stron

Jeśli jeszcze nie kupiliście lutowego wydania PSX Extreme - łapcie za dziesiątaka i biegnijcie do kiosku. W przyszłą środę pojawi się bowiem już nowy numer. Tymczasem, w ramach zachęty, mam dla Was ekspresowy przegląd bieżących stu stron wypocin (zg)redów.

Na okładce, co nie jest żadnym zaskoczeniem, widnieje artwork z Dying Light. Co ciekawe, początkowo miał on wyglądać inaczej, ale tworzący go artysta złamał nogę i ostatecznie trzeba było się ratować inną ilustracją. W środku zaś zaczynamy od potężnej dawki nowinek, zapowiedzi i rozmaitych mini tekstów. W tym na przykład recenzja najnowszej powieści na motywach Assassins's Creed (Pojednanie) oraz komiksowych przygód Wiedźmina Geralta (Dom ze szkła). Z gier rzucimy okiem na Yakuza Zero, Smite, Mighty No. 9, Uncharted 4: A Thief's End, The Forest, Killing Floor 2, Batman: Arkham Knight, Wiedźmina III (cztery strony relacji z rozgrywki Rozbo) oraz Halo 5: The Guardians. Ponadto tradycyjnie garść newsów z Japonii, felieton Dżuja m.in. o Playstation Now, polecanki KILa i jednego z czytelników i cała reszta tego, co dobrze znamy i lubimy.

Tematem lutowego wydania Ekstrima jest podsumowanie roku 2014 przez pryzmat wydanych w tym okresie czasu gier. Debeściaki 2014 to możliwość poznania najciekawszych tytułów każdego z redaktorów w dziesięciu kategoriach-gatunków. Po zliczeniu wszystkich głosów okazuje się, że najlepszą z najlepszych zostaje... ale nie, tego Wam oczywiście nie zdradzę. Takie podsumowanie jest o tyle ciekawe, że pozwala na zorientowanie się, co jeszcze warto z ostatnich większych czy mniejszych tytułów zdobyć. Sam zanotowałem sobie w głowie kilka co ciekawszych pozycji. Na kolejnych stronach ekipa rozdaje zaś nagrody w rozmaitych podkategoriach. Od najlepszego remastera, poprzez najbardziej wypasione DLC, nową markę, zaskoczenie i rozczarowanie roku, aż po najgorszego bohatera. Następnie powtórka z rozrywki, tyle że oczami czytelników, którzy swoje głosy oddawali na PPE.PL. Na kolejnej stronie mamy z kolei wyniki sondy na najlepszą okładkę PSX Extreme ubiegłego roku. To jednak jeszcze nie koniec rzutu okiem w niedaleką przeszłość. Co powiecie na dziesięć najbardziej pozytywnych i tyleż negatywnych momentów z minionych dwunastu miesięcy. Ja powiem - miodzio. Podsumowanie zamykają zaś krótsze bądź dłuższe oceny ubiegłego roku rozmaitych tuz z branży. Swoje pięć groszy dorzuca nawet słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi Adrian Chmielarz oraz... pewien nieznany mi, ale rzekomo bardzo popularny (i wulgarny, to na pewno) YouTuber.

Po lekturze Hyde Parku i trzech krótkich felietonów spod szyldu Co Ja Gram trafiamy w końcu na dział recenzji. Tam prym wiedzie test Dying Light, którego przemaglował SOQ. On też, ucharakteryzowany na żywego trupa, oprowadza nas w kolejnym materiale po siedzibie Techlandu. Kilu ekscytuje się nieco dalej rewelacyjnym Captain Toad: Treasure Tracker na Wii U, a niezawodny SOQ omawia dodatek do czwartej odsłony Sains Row zatytułowany Gat out of Hell, przy okazji odnosząc się do odświeżonej wersji podstawki wydanej na PS4/XOne. Tyle odnośnie zapudłowanych gier. Czas na Network. Tam dość skąpo - Kalimba, Trine: Enchanted Edition, Switch Galaxy Ultra, DLC do Sunset Overdrive pod pociesznym podtytułem Tajemnica Platformy Wiertniczej Mooil!, bezpłatny (w ramach przeprosin za zabugowaną podstawkę) dodatek do Assassin's Creed Unity i Resident Evil HD Remaster, po którym docieramy do recenzji gier na kieszonsolki. Duke Nukem 3D: Megaton Edition (było ostatnio w PS+, śmiga również na PS3), Tetris Ultimate na 3DS-a, Resogun na PS Vite i trylogia Phoenix Wright: Ace Attorney na 3DS-a. Dżujo przedstawia poza tym 7 najlepszych jego zdaniem gier mobilnych wydanych w 2014 roku.

Czas na Hardkor. Mazzi oprowadza czytelników po Hong Kongu (i szuka miejsc przyjaznych graczom), Michał Walkiewicz przybliża fenomen speedruningu, a Dżujo opisuje związki Bliskiego Wschodu z grami. Dalej mamy tekst o rzeczywistości rozszerzonej, rozprawkę Rozbo o magii, a Kuba Sobek odnosi się do tematu ostatnich mega produkcji, które nie działają jak trzeba, choć płacimy za nie ciężko zarobione pieniądze. W Kartotece zostaje zaś przybliżona sylwetka Goichiego Sudy, odpowiedzialnego m.in. za No More Heroes, a w Unplugged dowiemy się o wciąż widocznym wpływie Dungeons & Dragons i innych papierowych grach fabularnych na elektroniczną rozrywkę. Są też felietony: Zax, Mazzi, Mielu, Koso, Michał Walkiewicz i Butcher wypowiadają się na ważne i aktualne tematy, co - jak niemal zawsze - czyta się doskonale. Gracz Pospolita to sześć ciekawostek i nowinek, o których w zwyczajnych działach nikt by nigdy nie wspomniał. W Regionie Filmowym na jednej stronie aż cztery recenzje premier (kino/DVD/Blu-ray), z których każda otrzymuje wysoką notę.

Na oddzielny akapit zasługuje pokaźna dawka retro stuffu - jednego z moich ulubionych kącików, który dopiero w tym roku został oficjalnie otwarty. Co my tam mamy - omówienie dwóch gier, które koniecznie trzeba poznać (Ristar i Star Wars: Dark Forces), książka Player One Ernesta Cline'a, gry na pistolet świetlny z Pegasusa, Sharp Nintendo Television, extremalna historia od Miela, serial Renegat, retro historyjka Marcina Dąbkowskiego, omówienie LJN Video Art, druga część Historii Gier Wideo w Polsce, kilka dawnych reklam, rodzime Franko: The Crazy Revenge, Alone in the Dark i druga odsłona historii Ocean Software. Sporo jak na 10 stron.

Na zakończenie HIV odpowiada na listy, a potem pozostaje już tylko oczekiwać dnia, kiedy w witrynach kiosków i na półkach saloników prasowych pojawi się marcowe wydanie PSX Extreme. Lutowy numer to cała masa ciekawych materiałów, za które warto dać te dziesięć złotych bez grosza. Kto lubi gry, a jeszcze tego nie zrobił, ten trąba ;)

Piotr Wysocki

Komentarze

  1. Wow! Nie spodziewałem się, że zrobisz też przegląd z Extrima ;) Myślałem, że tylko o Pixelu bo tylko oni nie robią wstępniaków. No ale fajnie, fajnie. Przyjemnie się czytało i liczę na coś takiego za miesiąc ;) W sumie to też fajna sprawa, bo PE to bardzo porządny magazyn (chociaż jest kilka rzeczy, które bym zmienił - wbrew pozorom nie chodzi mi o Monikę ;)) a szkoda, że przez to, że jest to czasopismo o profilu tylko konsolowym tak mało osób ich czyta :p może tym samym rozgłośnisz to pismo? W każdym razie pozdrawiam i czekam na więcej!
    PS Widzę, że ostatnie zdanie nawiązuje do recenzji DLC do SO od Dżuja? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, choć w sumie zrobiłem to nie do końca świadomie :) Monika ostatnio nie dostaje swojej przestrzeni na felieton, w tym numerze ograniczyła się tylko do podania swoich typów na gry roku ;) Ja jestem z PE od wielu lat. Swego czasu kupiłem nawet archiwalia od 1 do 50 (z kilkoma wyjątkami, bo nie wszystko mieli na stanie) :D Pismo z duszą, której niestety brak już w CD-Action.

      Usuń
    2. Też wolę PE niż CDA ;/ A co do Moniki - szkoda, że nie ma jej felietonów. Tak samo szkoda, że nie ma felietonu HIV-a. A co też ciekawe - w swoich typach na Grę Roku zapomniała chyba o gatunku RPG i "Mój Moment 2014" bo (chyba) Butcher zgrabnie do gatunku RPG wkleił tekst o FC4 a do "Momentu" dał ogólne podsumowanie :p Albo na odwrót chociaż wątpię :P

      Usuń
    3. Być może w sondzie część czytelników domagała się zdjęcia felietonów Moniki :D HIV zapewne świadomie zrezygnował z ich pisania, bo na forum dużo osób zarzucało mu, że nic ciekawego w nich nie zawiera ;) Mnie się tam podobały. Co do typów na Grę Roku od Moniki - a może to zwykły błąd? Ktoś wkleił zły tekst i stąd te powtórzenia ;) Przynajmniej ja odebrałem to właśnie w ten sposób. Trzeba by się zapytać na forum, jak to naprawdę było ;)

      Usuń

Prześlij komentarz